Najbardziej trujące warzywo. Jemy je kilogramami bez zastanowienia

Czy zdajesz sobie sprawę, że popularne na naszych stołach ziemniaki mogą być bardzo trujące? Wystarczy niewiele, aby doprowadzić nasz organizm do poważnego zatrucia. Pomimo tego większość z nas sięga po nie codziennie, nie zastanawiając się nad zagrożeniem. W różnych regionach Polski ziemniaki są tak uwielbiane, że trudno wyobrazić sobie bez nich tradycyjny obiad. Jednak niewiele osób zdaje sobie sprawę, iż zawarte w nich toksyny mogą stanowić realne niebezpieczeństwo dla zdrowia i życia. Niewiele mówi się o solaninie – toksycznym składniku ziemniaków.

Ziemniaki – czy to tylko bezpieczny składnik naszej diety?

Skrobię, witaminę C oraz potas znajdziemy w bulwach ziemniaków, które dostarczają energii i od wieków uważane są za fundament polskiej kuchni. Jednak kiedy ziemniaki są przechowywane niewłaściwie lub zaczynają kiełkować, mogą zaczynać stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia. Naturalnie występujące w nich glikoalkaloidy to obronny mechanizm rośliny przed szkodnikami. Szczególnie niebezpieczne substancje, takie jak solanina, kumulują się w zazielenionej skórce, kiełkach oraz uszkodzonych fragmentach bulwy. Nadmiar tych związków może działać toksycznie na organizm człowieka.

Glikoalkaloidy i objawy zatrucia ziemniakami

Toksyczne stężenia glikoalkaloidów rosną, gdy ziemniaki są narażone na światło oraz ciepło, co sprzyja kiełkowaniu. Po spożyciu takich bulw możemy doświadczyć szeregu nieprzyjemnych objawów, jak m.in.:

  • nudności i wymioty, które prowadzą do silnego odwodnienia,
  • bóle brzucha oraz biegunki,
  • osłabienie organizmu i zawroty głowy,
  • apatia oraz zaburzenia widzenia,
  • w ciężkich przypadkach – zaburzenia neurologiczne, śpiączka czy niewydolność oddechowa.
Ziemniaki z kiełkami są toksyczne
Ziemniaki z widocznymi kiełkami mogą być groźne dla zdrowia. Fot. Canva/vkbhat, Getty Images

Solanina – toksyczny składnik ziemniaków

„Uważa się, że dawki od 3 do 6 mg glikoalkaloidów na kilogram masy ciała mogą być potencjalnie śmiertelne dla człowieka” – informuje Ministerstwo Zdrowia, powołując się na ocenę EFSA dotyczącą zanieczyszczeń w łańcuchu żywnościowym.

Badania wykazują, że dawka toksyczna solaniny zaczyna się już od 1-2 mg na kilogram masy ciała. Dla osoby ważącej 70 kg oznacza to około 140-350 mg toksyny. W typowych ziemniakach zawartość solaniny nie przekracza 0,2 mg na gram, jednak stare, kiełkujące bulwy, które leżały przez zimę, mogą zgromadzić jej znacznie więcej – nawet kilkukrotnie zwiększoną ilość.

Jak reagować w przypadku zatrucia solaniną?

Najlepszym sposobem na uniknięcie zatrucia solaniną jest staranny wybór ziemniaków. Nie ryzykuj wtedy, gdy ich wygląd budzi wątpliwości – solanina szkodzi zdrowiu nie tylko Tobie, lecz także Twoim bliskim.

Na jakie ziemniaki zwracać uwagę?

  • Powinny być twarde, bez widocznych kiełków lub posiadać wyłącznie niewielkie, łatwe do usunięcia kiełki,
  • bez zielonych przebarwień na skórce,
  • przechowywane w warunkach chłodnych, ciemnych (około 5°C), z dala od światła.

Co powinno wzbudzić Twoją podejrzliwość?
Wyrzuć ziemniaki, gdy zauważysz, że:

  • kiełkują z długimi pędami przypominającymi młode rośliny,
  • mają zielonkawe przebarwienia świadczące o niedojrzałości,
  • posiadają plamy na skórce,
  • są miękkie i pomarszczone, co oznacza zbyt długi czas przechowywania,
  • mają widoczne uszkodzenia mechaniczne, takie jak pęknięcia czy wgniecenia.

Pamiętajmy też, że każdorazowo ziemniaki powinny być ugotowane do miękkości – tylko w takiej postaci nie są dla nas toksyczne.

Comments

Loading...