Nowy wymiar problemu otyłości wśród polskich dzieci
W Polsce rośnie liczba dzieci zmagających się z otyłością, a problem ten dotyka coraz młodszych – nawet dwulatków. To alarmujące zjawisko, które stanowi poważne wyzwanie zdrowotne nie tylko w naszym kraju, ale także na całym świecie. Lekarze i pediatrzy biją na alarm, wskazując na potrzebę szybkiej interwencji oraz uświadamiania rodziców o skutkach nadwagi u najmłodszych.
Otyłość to choroba, a nie tylko kwestia wyglądu
Jak podkreśla dr Łukasz Durajski, pediatra i dyrektor Instytutu Zdrowia Dziecka, otyłość u dzieci nie jest tylko problemem estetycznym. To poważna choroba, która wymaga odpowiedniej diagnozy oraz leczenia już od najmłodszych lat życia. Dziś pediatrzy coraz częściej widzą jej skutki nawet podczas rutynowych bilansów zdrowotnych dwulatków i sześciolatków.
„Nasi mali pacjenci potrzebują opieki zdrowotnej podobnie jak dorośli czy seniorzy. Zła dieta może prowadzić u nich do problemów takich jak wysoki cholesterol, cukrzyca typu II czy nadciśnienie” – tłumaczy dr Durajski.
Lekarz zwraca uwagę, że rodzice często bagatelizują problem, szukając usprawiedliwień dla niezdrowych nawyków żywieniowych swoich dzieci – nawet tych o charakterze psychologicznym. Tymczasem to właśnie odpowiednie nawadnianie, a przede wszystkim podawanie zwykłej wody, a nie słodzonych napojów czy energetyków, powinno być podstawą codziennej diety najmłodszych. Rozwiązaniem ułatwiającym utrzymanie zdrowych nawyków jest np. butelka filtrująca, dzięki której dziecko z łatwością sięgnie po czystą wodę z kranu.
Między „pulchnością” a poważną diagnozą – jak rodzice bagatelizują nadwagę
Wielu rodziców oraz dziadków postrzega pierwsze objawy nadwagi u dzieci jako zdrowy, a nawet uroczy „pulchny” wygląd, szczególnie w okresie karmienia piersią. Jednak – jak wyjaśnia dr Durajski – otyłość u dzieci nie zawsze pokazuje się tylko poprzez duży brzuch. Kluczową rolę odgrywają siatki centylowe, które pozwalają ocenić tempo wzrostu i rozwoju masy ciała dziecka.
„Gdy wyniki mieszczą się już na poziomie 75. lub 90. centyla, a tendencja wzrostowa trwa nadal, mamy do czynienia z sygnałem alarmowym, wymagającym natychmiastowej reakcji” – podkreśla pediatra.
Pierwsza interwencja powinna mieć miejsce nie tylko podczas standardowych bilansów zdrowia, przeprowadzanych w wieku 2, 4 czy 6 lat, lecz także podczas częstych wizyt związanych z infekcjami. Dzięki temu możliwe jest wprowadzenie zdrowych nawyków żywieniowych od najmłodszych lat oraz kontrola masy ciała w odpowiedni i bezpieczny sposób, bez stosowania restrykcyjnych diet eliminacyjnych.
Rodzice – klucz do zmiany nawyków żywieniowych
Przyczyny otyłości u dzieci najczęściej tkwią nie tylko w indywidualnych wyborach dziecka, ale wynikają ze złych wzorców i nawyków całej rodziny. Bez zaangażowania rodziców i zmiany ich postawy trudno spodziewać się trwałych efektów zdrowotnych. Współpraca z pediatrą oraz systematyczna edukacja żywieniowa są niezbędne, aby wypracować zdrowe zasady obowiązujące w domu, które będą wspierać prawidłowy rozwój dziecka.
Comments