Japoński 105-letni lekarz podzielił się bezcennymi radami dotyczącymi życia. Warto skorzystać z jego wskazówek

Któż z nas nie marzy by poznać sekret długowieczności, zdrowia i sukcesu w życiu? Przygotowaliśmy dla Was rady kogoś, kto ma największe kompetencje ku temu, by się nimi dzielić. Jest nim japoński lekarz, który przeżył 105 lat. Poznajcie Shigeaki Hinohara i jest bezcenne sekrety!

Dr. Shigeaki Hinohara był (zmarł w 2017 roku) japońskim lekarzem, który przez wiele lat szukał odpowiedzi na swoje ulubione pytanie: Co sprawia, że ludzie żyją dłużej? Po wielu latach praktyki zdołał on stworzyć swego rodzaju “przepis na długowieczność”.

Jego wskazówki poparte są ogromną ilością praktycznego doświadczenia, które Doktor Hinohara zdobył w ciągu swojego długiego życia. Warto dodać, że jeszcze na kilka miesięcy przed swoją śmiercią wykonywał on normalnie swój zawód i pomagał innym ludziom. Japoński lekarz był bez wątpienia prawdziwym zawodowcem i żywił ogromną pasję do swojej pracy.

Jestem pewny, że każdy z nas może zyskać naprawdę dużo, jeżeli zapoznamy się z choć ułamkiem jego wiedzy. W końcu jedna tysięczna z jednego miliarda to milion.

Niektóre z jego wskazówek są bardzo intuicyjne, a inne dość nieoczywiste i po ich przeczytaniu możesz odczuwać zaskoczenie.

Oto 6 porad od Doktora Hinohary na temat długowieczności:

1. Radość to najskuteczniejszy środek przeciwbólowy

Japończyk mówił, że nigdy nie obciążał innych swoimi skargami i narzekaniami na jego własne dolegliwości bólowe. Zamiast tego sięgał on po “mądrość dzieci”. Najmłodsi bardzo często zapominają o swoim bólu, dzięki oddaniu się zabawie i czerpaniu z tego ogromnej ilości frajdy.

Oprócz skupiana swojej uwagi na radosnych rzeczach, zabawa i radość mają niezwykle pozytywny wpływ na ludzki organizm – śmiech obniża poziomy hormonów stresu, rozluźnia mięśnie oraz stymuluje układ odpornościowy. Śmiech od zawsze był jednym z najlepszych lekarstw znanych ludzkości.

2. Nie przykładaj zbytniej wagi do dóbr materialnych

Nasze najlepsze wspomnienia są zbudowane na podstawie tego co przeżyliśmy. Zostało udowodnione naukowo, że więcej szczęścia czerpiemy z doświadczeń niż z posiadania drogich rzeczy. Jeśli dodatkowo te doświadczenia są dzielone z ważnymi dla nas ludźmi, to już w ogóle jesteśmy w bajce. Wtedy efekt ten mnoży się razy 100.

Doktor Hinohara radzi, aby pozbyć się rzeczy, z których nie mamy żadnego pożytku i stanowią dla nas jedynie obciążenie. Nigdy nie wiesz kiedy kopniesz w kalendarz, a swoich bogactw i tak nie zabierzesz ze sobą do grobu.

3. Zawsze wybieraj schody oraz dźwigaj własny bagaż

Regularna aktywność fizyczna jest jednym z najistotniejszych czynników decydujących o tym, ile będziemy żyli. W języku angielskim istnieje bardzo dobre określenie dotyczące sprawności mięśni. Brzmi ono: “Use them or lose them” (używaj ich albo je stracisz). Dokładnie tak samo jak w przypadku komórek mózgowych.

4. Nie przejadaj się

Obżarstwo zawsze było grzechem. Oprócz tego przejadając się, robimy sobie naprawdę ogromną krzywdę. Doktor bardzo mocno przed tym przestrzega.

Wydaje mi się, że ten punkt jest oczywisty i nie trzeba się nad nim zbytnio rozwodzić.

Oczywiście nie jest tak, że nie możesz zjeść bardzo obfitego obiadu raz na jakiś czas. Po prostu pilnuj, aby przejadanie się nie stało się Twoją rutyną.

5. Nie pchaj się od razu pod nóż

Mimo swojego zawodu Doktor Hinohara nie polecał, aby za każdym razem słuchać rad swojego lekarza i poddawać się operacji bez wcześniejszego wypróbowania mniej inwazyjnych metod (na przykład zmiana diety, więcej aktywności fizycznej, itd).

Oczywiście nie można przesadzać i jeżeli dzieje się coś naprawdę bardzo poważnego, to nie należy na siłę szukać innych rozwiązań. Być może gdyby Steve Jobs od razu poddał się operacji usunięcia raka trzustki, zamiast próby wyleczenia się dietami owocowymi, to byłby dzisiaj tutaj razem z nami.

6. Cel w życiu jest najważniejszy

Japończyk zauważył, że wielu ludzi w momencie przejścia na emeryturę traci radość z życia. Kartki dzienników, na których zapisywali swoje przemyślenia nagle przestają się zapełniać i tracą oni swój wigor.

Doktor Hinohara pilnował, aby jego plan dnia był zawsze na maksa wypełniony, nawet kiedy miał już ponad 100 lat! Bardzo dużo czasu spędzał w szpitalu na pomaganiu swoim pacjentom, angażował się w sprawy społeczne, itd.