Nowe warianty COVID-19 w Polsce: czy czeka nas fala zakażeń tej jesieni?

Nowe warianty COVID-19 docierają do Polski

Ostatnie raporty Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH-PIB wskazują wyraźny wzrost zakażeń SARS-CoV-2. Do końca czerwca zarejestrowano już 27 366 przypadków, czyli blisko 2 tysiące więcej niż dwa tygodnie wcześniej. Lekarze pierwszego kontaktu oraz specjaliści chorób zakaźnych zauważają coraz większą liczbę pacjentów, co może zwiastować nadejście kolejnej fali infekcji jeszcze podczas wakacji.

Za ten wzrost odpowiadać mogą nie jeden, lecz dwa różne warianty wirusa – Nimbus oraz Stratus. O Nimbusie, oznaczonym jako NB.1.8.1 i niedawno stającym się drugim najczęściej wykrywanym wariantem zakażeń COVID-19 w USA, informowaliśmy już pod koniec czerwca. Według danych CDC na początku tego miesiąca ten wariant odpowiadał za około 37% nowych przypadków.

Choć Nimbus pojawił się w Europie w takich krajach jak Francja, Hiszpania, Włochy, Irlandia, Niemcy, Szwecja czy Finlandia, dotychczas notowano tam tylko pojedyncze przypadki. Wysoka zakaźność Nimbus została podkreślona przez dr Karolinę Pyziak-Kowalską, specjalistkę chorób zakaźnych i medycyny podróży, w rozmowie z WP abcZdrowie.

Stratus – rosnąca groźba nowego wariantu

Wydaje się jednak, że wariant oznaczony jako XFG, czyli Stratus, zaczyna szybko się rozpowszechniać. Organizacja Zdrowia (WHO) już pod koniec czerwca oficjalnie uznała go za wariant podlegający monitorowaniu, podkreślając rosnącą jego częstotliwość na całym świecie. W Indiach Stratus odpowiadał za ponad połowę zakażeń, a w Wielkiej Brytanii oraz Stanach Zjednoczonych za ponad 30% wszystkich przypadków, jak wskazał analityk Mike Honey cytowany przez serwis theconversation.com.

Dane Głównego Inspektoratu Sanitarnego potwierdzają również pojawienie się wariantu Stratus w Polsce, gdzie odnotowano pierwsze potwierdzone infekcje. „W czerwcu wykryto w Polsce kilka przypadków XFG” – podkreśla Marek Waszczewski, rzecznik GIS. Przy obecnych wakacyjnych migracjach ludzi spodziewane jest pojawienie się większej liczby zakażeń tym wariantem.

Coraz więcej pacjentów COVID-19 w szpitalach

Chociaż GIS uspokaja, że nie ma dowodów na cięższy przebieg choroby wywołanej przez Stratus, sytuacja w placówkach medycznych zaczyna się komplikować. W szpitalach pojawia się coraz więcej pacjentów z COVID-19, nie tylko w starszej grupie wiekowej, lecz także coraz częściej młodszych, którzy wrócili z wakacji.

„To już nie pojedyncze przypadki i nie wyłącznie osoby starsze, choć to one nadal dominują. Młodsi pacjenci trafiają do szpitali często prosto po urlopach” – mówi dr n. med. Grażyna Cholewińska-Szymańska, konsultantka ds. chorób zakaźnych z Wojewódzkiego Szpitala Zakaźnego w Warszawie.

Objawy często obejmują klasyczne dolegliwości ze strony układu oddechowego, które mogą prowadzić do poważnych komplikacji, jak zaostrzenie chorób sercowo-naczyniowych czy zaburzeń metabolicznych, np. cukrzycy i chorób tarczycy. Zdarza się, że zakażeni potrzebują wsparcia tlenoterapią oraz wentylacji mechanicznej.

Chore osoby zgłaszają się ze:

  • wysoką gorączką,
  • bólem mięśni i stawów,
  • dusznością, która u młodszych pacjentów pojawia się przy wysiłku, a u starszych nawet w spoczynku.

Starsze osoby z przewlekłymi schorzeniami przechodzą COVID-19 w cięższej formie. Ich płuca są często zajęte procesem zapalnym. Wzrost liczby zakażonych w szpitalach może zwiastować rozwój letniej fali zachorowań, która prawdopodobnie nasili się wraz z powrotami z wakacji, jednak dokładny jej przebieg pozostaje nieznany.

Letnia fala zakażeń – czego się spodziewać?

Wzrost liczby chorych przewidują również lekarze rodzinni. Według lekarki Joanny Zabielskiej-Cieciuch, prezes Podlaskiego Związku Lekarzy Pracodawców „Porozumienie Zielonogórskie”, sprzyja temu okres wakacyjny z tłumami na lotniskach, w ośrodkach turystycznych i dużą mobilnością społeczną. Wielu pacjentów rzadko decyduje się na badania i diagnostykę w tym czasie.

W praktyce lekarskiej obecnie notuje się kilka zakażeń COVID-19 tygodniowo, ale spodziewany jest ich wzrost. W niektórych regionach Polski już obserwuje się większą liczbę zachorowań, przykładowo we Wrocławiu w przychodniach odnotowuje się nawet kilku pacjentów dziennie.

Pacjenci skarżą się głównie na objawy typu ból mięśni i ogólne osłabienie. Wśród chorych są również osoby młode, aktywne fizycznie, które zgłaszają zmęczenie, bóle mięśni i gorączkę.

Warto zwrócić uwagę także na mniej typowe symptomy, takie jak biegunka, która u niektórych pacjentów pojawia się na początku choroby, co może mylić z zatruciem pokarmowym. Do innych objawów należą nudności, wymioty, bóle brzucha, a czasem zaparcia lub zgaga. Zdarza się także silny ból gardła, często opisywany przez pacjentów jako uczucie „cięcia żyletkami”.

„Na szczęście większość infekcji przebiega łagodnie” – dodaje dr Pyziak-Kowalska.

Co zrobić w obliczu nowych wyzwań?

Mimo zmieniającej się sytuacji epidemiologicznej warto pamiętać o podstawowych zasadach ochrony zdrowia, monitorowaniu objawów oraz konsultacjach z lekarzem w przypadku podejrzenia zakażenia COVID-19. Szczególnie istotne jest zachowanie ostrożności w okresie podróży i po powrocie z wakacji, aby minimalizować ryzyko rozprzestrzeniania się nowych wariantów wirusa.

Warto też śledzić najnowsze zalecenia służb sanitarnych i stosować się do nich, by wspólnie ograniczyć skalę kolejnej fali zakażeń i chronić siebie oraz swoich bliskich.

Źródła:

  1. WP abcZdrowie
  2. Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego PZH-PIB
  3. Główny Inspektorat Sanitarny (GIS)

Treści zawarte w artykule pełnią funkcję informacyjno-edukacyjną i nie zastępują profesjonalnej konsultacji lekarskiej. W przypadku problemów zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Comments

Loading...