Udar mózgu to nie tylko problem osób starszych
Jeszcze dziesięć lat temu udar mózgu kojarzono przede wszystkim z późnym wiekiem. Obecnie jednak neurologiczne oddziały coraz częściej przyjmują pacjentów w wieku 30–40 lat. Co więcej, liczba takich przypadków rośnie szybciej niż dostępne możliwości rehabilitacji, co budzi wiele niepokojów. W Polsce rocznie odnotowuje się ponad 90 tysięcy udarów, które stanowią trzecią najczęstszą przyczynę zgonów. Co trzeci chory hospitalizowany z powodu udaru ma mniej niż 65 lat.
Na czym polega udar mózgu?
Udar to nagłe zaburzenie dopływu tlenu do części mózgu. W 85% przypadków jest spowodowany skrzepliną, co nazywamy udarem niedokrwiennym. Rzadziej dochodzi do pęknięcia naczynia krwionośnego – tzw. udaru krwotocznego. Coraz częściej ta choroba trafia do młodszych osób aktywnych zawodowo, rodziców małych dzieci czy amatorów sportu.
Jak rozpoznać udar? Prosta zasada UDAR
Neurolodzy podkreślają, jak ważne jest szybkie reagowanie. Pomocą w diagnozie może być zasada UDAR:
- U – usta wykrzywione, opadnięty kącik ust,
- D – opadnięta dłoń lub nagłe osłabienie kończyny po jednej stronie ciała,
- A – problemy z mową – bełkotliwa lub niezrozumiała artykulacja,
- R – reaguj natychmiast, dzwoń pod 112 lub 999.
Objawom mogą towarzyszyć gwałtowny ból głowy, zaburzenia widzenia, zawroty głowy czy utrata przytomności. Nawet jeśli istnieją wątpliwości, lepiej natychmiast wezwać pomoc – każda minuta zwłoki to aż 1,9 miliona obumierających neuronów.

Dlaczego udar dotyka coraz młodszych? Poznaj najważniejsze przyczyny
Lekarze wskazują na tzw. „koktajl ryzyka” – kombinację kilku czynników prowadzących do poważnych problemów zdrowotnych.
Przewlekły stres i zaburzenia snu
Nieustanne napięcie w pracy, natłok informacji z mediów społecznościowych oraz praca zmianowa powodują, że układ współczulny jest permanentnie pobudzony. Hormony stresu podnoszą ciśnienie, sprzyjają arytmii serca i stanom zapalnym naczyń. Na to nakłada się nieregularny sen – analiza przeprowadzona na ponad 72 tysiącach dorosłych z UK Biobank wykazała, że osoby z nieregularnymi godzinami zasypiania i budzenia mają aż o 26% wyższe ryzyko udaru oraz zawału, niezależnie od całkowitej długości snu.
Wzrost chorób cywilizacyjnych
Nadciśnienie tętnicze, cukrzyca typu 2, otyłość, brak aktywności fizycznej oraz hipercholesterolemia, które jeszcze 15 lat temu rzadko występowały u trzydziestolatków, dziś dotyczą nawet co trzeciego młodego pacjenta. Dane z 145 badań ze świata pokazują, że te klasyczne czynniki są dominującymi przyczynami udaru przed 50. rokiem życia. Nieleczone choroby metaboliczne wielokrotnie zwiększają ryzyko udaru już przy umiarkowanym wzroście ciśnienia czy poziomu cukru we krwi.
Indywidualne problemy i wpływ hormonów
Do czynników ryzyka dodaje się migrenę z aurą, wrodzone wady serca (np. przetrwały otwór owalny – PFO), palenie papierosów i niektóre terapie hormonalne. Zwłaszcza u kobiet z migreną z aurą stosowanie złożonych preparatów hormonalnych znacząco podwaja ryzyko udaru, szczególnie jeśli towarzyszy temu nadciśnienie lub palenie tytoniu.
„Weekendowe” wzorce – alkohol i nagły wysiłek fizyczny
Młodzi ludzie często prowadzą siedzący tryb życia w ciągu tygodnia, by nadrabiać to aktywnością fizyczną i imprezowaniem w weekendy. Badanie przeprowadzone na osobach w wieku 18–49 lat wykazało, że binge drinking, czyli co najmniej dwa epizody upijania się w miesiącu, potraja ryzyko kryptogennego udaru niedokrwiennego u mężczyzn. Alkohol powoduje szybkie skoki ciśnienia i odwodnienie organizmu, a nieprzygotowany nagły wysiłek obciąża układ krążenia, tworząc idealne warunki do wystąpienia udaru.
Wszystkie te czynniki razem stanowią podstępną mieszaninę: stres i brak snu zaburzają funkcjonowanie naczyń krwionośnych, choroby metaboliczne przyspieszają miażdżycę, a nadmiar alkoholu, nikotyny czy estrogenów „dokłada iskry”, która wywołuje udar. Właśnie dlatego w profilaktyce u osób w wieku 30–40 lat niezbędne jest zarówno leczenie farmakologiczne nadciśnienia i zaburzeń metabolicznych, jak i dbałość o higienę snu, regularną aktywność fizyczną oraz ograniczenie używek.
Życie po udarze – walka o sprawność jest długa i zależy od szybkiej rehabilitacji
Nowoczesna medycyna oferuje skuteczne metody udrożnienia tętnicy nawet w kilka godzin od wystąpienia udaru. Jednak prawdziwa walka o odzyskanie sprawności zaczyna się później, na oddziałach rehabilitacyjnych. Niestety, tylko około 25% pacjentów rozpoczyna fizjoterapię w ciągu dwóch tygodni od wypisu do domu. Zależy to wyraźnie od miejsca zamieszkania i dostępności specjalistów. Brak neurologów, rehabilitantów oraz psychologów skutkuje tym, że część chorych nie ma zapewnionej kompleksowej terapii, co prowadzi do trwałych uszkodzeń lub depresji poudarowej.
Eksperci podkreślają, że mózg posiada dużą plastyczność – intensywna, kompleksowa rehabilitacja w ciągu pierwszych trzech miesięcy po udarze pozwala na odzyskanie nawet połowy utraconych funkcji. Zalecane jest łączenie ćwiczeń ruchowych z terapią
Comments